11-13.04.2014 Pabianice – 1/4 Mistrzostw Polski U 16 M – to termin i miejsce, w którym udało się nam zrealizować przedsezonowe założenie – awans do turnieju półfinałowego.
Plan minimum wykonany – gratulacje !!!
Brawa dla chłopaków za dobre trzy mecze, w których nie oddawaliśmy prowadzenia nawet na minutę.
PYRA – PKK 99 Pabianice 60 : 48 (27:14, 12:6, 15:15, 6:13)
Na turnieju najważniejszy jest pierwszy mecz (tu z gospodarzem PKK 99 Pabianice), więc na nim postanowiliśmy się skupić. Niestety koncentrację zepsuła awaria zegara 24 s tuż przed pierwszym gwizdkiem. Nastąpiło nerwowe szukanie stopera. Kiedy już rozpoczęliśmy grę broniliśmy bardzo dobrze powodując u rywala częste straty (36). Przekładaliśmy je na zdobycze punktowe. Gdy przewaga sięgnęła 23 punktów nastąpiło rozprężenie i brak realizacji założeń taktycznych. Spowodowało to lekką nerwowość w naszych szeregach, ale szczęśliwie dowieźliśmy zwycięstwo do końca. Jak zwykle nasi liderzy nie zawiedli, zabrakło jedynie punktów P. Nowaka.
PYRA – GKS KORSARZ Gdańsk 81 : 69 (26:13, 21:26, 19:8, 15:22)
Drugi mecz z GKS KORSARZ Gdańsk graliśmy pod hasłem: „czas na rewanż” ( za pięciopunktową porażkę 2 lata temu w Poznaniu). Rewanż całkowicie udany – w 36 minucie wygrywaliśmy 27 pkt. Potem wszedł na plac „narybek” i nie poradził sobie w końcówce ze starszymi kolegami z Gdańska. Mecz obserwował z trybun II trener kadry U16 A. Kierlewicz, co dodatkowo zmotywowało naszych kadrowiczów (M. Waraczyński – 39 pkt, 8 zb., 5 as. i 4 zys., K. Gudełajtis – 17 pkt, 6 zb., 2 as. i 6 zys.). W tym meczu mogliśmy poćwiczyć rozbijanie strefy 1-3-1 i 2-3, gdyż Korsarz bronił nią całe 40 minut. Zadaniem na mecz było zatrzymanie lidera Korsarza – T. Dylickiego – zrealizowane przez D. Broćka – w 37 minut zdobył zaledwie 7 pkt. Po meczu mogliśmy cieszyć się już z awansu z pierwszego miejsca do półfinału.
PYRA – BSK KADET Biała Podlaska 78 : 53 (23:14, 20:9, 13:16, 22:14)
Trzeci mecz był połączeniem radości, zabawy z grą w koszykówkę. Przed meczem ustaliliśmy składy piątek, zmiany, czas gry poszczególnych zawodników. Udawało sie dosłownie wszystko, przerwy na żądanie wykorzystywaliśmy, by uzupełnić płyny i dokonać zaplanowanych zmian. Wszyscy gracze zdobyli punkty, a na wyróżnienie dodatkowo zasłużył Ł. Żarnowski.
Organizatorzy przyznali nagrody indywidualne.
W naszym zespole wyróżniony został Kuba Gudełajtis, a MVP Turnieju został Maciej Waraczyński.
Gratulacje dla wszystkich zawodników, podziękowania dla Rodziców, którzy dopingowali nas na miejscu i dla tych śledzących zawody przed komputerem.
Szczególny ukłon należy się pracownikom RJ Hotel, którzy spowodowali, że nasz pobyt w Pabianicach odbywał się w super domowej atmosferze.