W najważniejszym meczu minionego tygodnia miłą niespodziankę sprawili nam juniorzy, pokonując faworyzowaną drużynę Basket Junior.
Przez większą część meczu przeważali nasi przeciwnicy. O wyniku zdecydowała gra w czwartej kwarcie, kiedy nieustępliwie walczyliśmy o odrobienie strat. Nasze zwycięstwo było trochę szczęśliwe, ale było nagrodą za walkę do samego końca.
Wygrana w meczu miała jeszcze znaczenie w aspekcie spotkań strefowych (7-9.03.2014). Do rozgrywek tych przystępujemy z trzema zwycięstwami i jedną porażką, co jest bardzo dobrą zaliczka.
W pozostałych meczach ligowych zanotowaliśmy wysokie zwycięstwa – patrz ramka.

Poniżej sprawozdanie trenera z meczu juniorów:

PYRA – PBG BASKET Junior 70 : 69 (19:16, 12:25, 20:21, 19:7)
Po sromotnej porażce w pierwszej rundzie postanowiliśmy odrobić lekcję. Udało się chociaż nie było łatwo. Nasz przeciwnik jak się spodziewaliśmy postawił nam bardzo trudne warunki. Przede wszystkim obawialiśmy się dobrze zorganizowanej i skutecznej z każdej pozycji gry w ataku i na tym staraliśmy się skupić w trakcie meczu.
Pierwsza kwarta przebiegła według naszych założeń, ograniczyliśmy rzuty dystansowe a zdobywanie punktów świetnie przejął na siebie Wojtek Frąckowiak (15 pkt, 3×3 w tej kwarcie). Trzeci faul naszego lidera na początku 2 kwarty ograniczył grę w ataku, a katami naszymi w 2 i 3 kwarcie byli na obwodzie świetnie dysponowany M. Kurpisz (6×3) a pod deską F. Pruefer (12 pkt). Na przerwę schodziliśmy przy wyniku 31:41.
Pod koniec trzeciej odsłony po serii błędów i złych decyzjach w ataku przegrywaliśmy już 46:61! W czwartej kwarcie dzięki skutecznej grze J. Leszczyńskiego, W. Frąckowiaka i ważnej „trójce” J. Bobera wróciliśmy do gry o zwycięstwo. Twarda gra w obronie całej drużyny (włącznie z ławką), doprowadziła do wyniku 68:69 na niecałą minutę do końca i to my byliśmy przy piłce. Niestety nie wykorzystaliśmy tej szansy. Przeciwnicy mieli 2,7 sek. na rozegranie akcji, po przerwie na żądanie, zza linii bocznej. Przechwyt Filipa Radzika i dwa punkty równo z końcową syreną dały nam zwycięstwo i radość licznie zgromadzonych kibiców!!! Cieszy walka i wiara w zwycięstwo do samego końca, pomimo słabszych fragmentów i możliwość wyciągania wniosków do dalszej gry po tak zaciętym i wyrównanym meczu.
Dziękujemy za doping i za stworzoną wspaniałą atmosferę na trybunach zarówno naszym wiernym kibicom jak i przyjezdnym.
Punkty dla naszej drużyny zdobywali:
W. Frąckowiak – 29, J. Leszczyński – 13, F. Radzik – 7, I. Dzioch – 6, J Bober – 5, P. Kurzawski – 5, M. Szorcz – 3, E. Chmielewski – 2.