Bieżąca kolejka ligowa rozpoczęła się już w czwartek meczami kadetów i młodzików młodszych.
Kadeci zanotowali pierwszą porażkę w rozgrywkach. Przeciwnikiem był zespół BASKETU Opalenica. Obserwując druga połowę meczu można stwierdzić, /pisze o tym także trenerka/, że meczu nie wygrali gospodarze, tylko my to zwycięstwo im podarowaliśmy.
Odmienne nastroje panowały w czwartek w drużynie młodzików młodszych, którzy odnieśli swoje pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach.

Kadeci A
BASKET TEAM Opalenica – PYRA 77 : 65 (15:15, 20:22, 25:18, 17:10)
Mecz miał dwa diametralnie różne oblicza. Dwie pierwsze kwarty to dobra i dość uważna gra, zależało nam by nie poddać się szybkiej i chaotycznej grze BASKETU – taki styl gry nam nie odpowiada. Cały czas jednak nie realizowaliśmy założeń taktycznych, czyli grze pod kosz na wysokich i rozwiązań innych, niż dobrze bronione „picki”. W 25 min. wynik był remisowy po 45 i kolejne 3 min., wskutek licznych – niewymuszonych strat – przegraliśmy 13:3. Wtedy I. Dzioch wraz z M. Waraczyńskim dogonili BASKET na 2 pkt. – 32 min. 60:58. Niestety, ostatnie 8 min. spotkania należało do naszych rywali – ten fragment wygrali 17:7. W. Frąckowiak grał sam, tracąc w tym czasie 5 piłek, E. Chmielewski zszedł z boiska za 5 fauli. W tym meczu całkowicie nieobecny był J. Libera, a tylko dwoma dobrymi akcjami popisał sie M. Jesse. Reasumując, dobra gra przeplatała się z fatalnymi fragmentami, zrobiliśmy 35 strat !!!, mieliśmy tylko 37 zbiórek – wynikało to z braku zastawiania, graliśmy zbyt indywidualnie, nie dzieliliśmy sie piłką (10 asyst), nie mogę też oprzeć się wrażeniu, że to nie BASKET wygrał, tylko my ten mecz przegraliśmy. Będziemy rozmawiać na temat przyczyn przegranej i – mam nadzieję – wyciągniemy wnioski – przecież przed nami rewanż. Na sali było bardzo zimno i nie działał zegar mierzący czas 24 sekund.
Wybrane dane statystyczne:
W. Frąckowiak – 24 pkt., 10 str., 7 zys., 5 as.
I. Dzioch – 12 pkt., 5 zb., 4 zys.
P. Zdrojewski – 9 pkt., 7 zb.
M. Waraczyński – 7 pkt., 6 zb., 3 str., 3 zys., 3 bl.
E. Chmielewski – 6 pkt., 12 zb., 5 str., 4 bl.
M. Jesse – 3 pkt., 7 str., 3 zys., 4 as.
M. Lewandowski – 2 pkt., 2 str., 1 zys.
J. Libera – 2 pkt., 6 zb., 3 str.
Skuteczność: za 2 pkt. – 43%, za 3 pkt. – 19%, za 1 pkt. – 73%.

Młodzicy młodsi
PYRA – OBRA Kościan 80 : 40 (21:14, 23:4, 16:9, 20:13)
Pierwsze zwycięstwo!! Wreszcie przełamana została klątwa pierwszej kwarty i od razu dało to wygraną w meczu. W drugiej kwarcie jeszcze bardziej odskoczyliśmy przeciwnikom, głównie dzięki bardzo dobrej grze najmniejszego na boisku K. Pleskota(21 pkt. w całym meczu!!!). P. Stankowski również rozegrał dobry mecz, chociaż jego dorobek punkowy byłby większy, gdyby miał lepsza skuteczność spod kosza. Zwycięstwo poprawiło wszystkim humory i z optymizmem patrzymy na kolejne mecze.
Punkty zdobywali:
Stankowski – 22, Pleskot – 21, Werner – 11, Kowalski i Rutkowski po 6, Tomczak, Fedyna i Pampuch po 4, Konieczny – 2.

Młodzicy starsi
PYRA – MKK Gniezno 70 : 49 (20:10, 10:13, 23:20, 17:6)
Mecz na szczycie tabeli, słusznie nazwany ligowym klasykiem. Do tej pory bilans meczów pomiędzy tymi zespołami to 2 – 2. Mecz ten prawdopodobnie będzie decydował o drugim miejscu po pierwszej rundzie. W kontekście ewentualnych spotkań strefowych, zwycięstwo w tym meczu jest bardzo cenne. Przygotowywaliśmy się do niego w dwutygodniowym mikrocyklu treningowym. Dobrze rozpoczęliśmy spotkanie od prowadzenia 9:1, jednak w naszych poczynaniach dominowała nerwowość. Pod koniec pierwszej kwarty opanowaliśmy sytuację na boisku, dzięki czemu wygraliśmy tę część spotkania 20:10. Niestety gra w drugiej kwarcie prowadzona była w chaosie, w którym lepiej odnajdowali się zawodnicy z Gniezna. Dla odmiany 3 kwarta, również bardzo chaotyczna, ale tym razem to nasz zespół potrafił zdobywać punkty. Końcówka 3 kwarty i cała 4 kwarta przebiegała w całości po naszej myśli. Zmuszaliśmy przeciwnika do oddawania rzutów z trudnych pozycji, dzięki czemu, zbieraliśmy piłki i wyprowadzaliśmy kontry. Na właściwy poziom wróciła również nasz obrona. Udało się przechwycić kilka piłek i zdobyć łatwe punkty spod kosza. Cały zespół był bardzo zaangażowany, zawodnicy walczyli o każdą piłkę. Niestety nie trafiliśmy 10 rzutów spod kosza. Na pochwałę zasługuje cały zespół, za zrealizowanie założeń taktycznych w obronie. Do poprawy zdecydowanie skuteczność z otwartych pozycji spod kosza.

III liga
MKK Gniezno – PYRA 86 : 60 (25:13, 12:14, 28:17, 21:16)
Nasz zespół rozgrywał mecz na wyjeździe z kolejnym zespołem nie kryjącym swoich aspiracji do wygrania całych rozgrywek. Tradycyjnie już przeciwnicy byli od nas silniejsi fizycznie. Mimo to nasz zespół podjął walkę, w miarę dobrze wyglądało to do 25 min. meczu. Później gospodarze „rozstrzelali” nas trójkami. Z naszej strony ten element gry szwankował -2 celne rzuty na 19 – zresztą były one wykonywane kilkakrotnie bez uzasadnienia. Przy słabej celności z obwodu istotnego znaczenia nabiera zbieranie piłki z tablicy. W tym meczu aktywny i skuteczny w tym elemencie był jedynie J. Kaźmierczak.
Wybrane statystyki:
J. Kaźmierczak – 13 pkt.,16 zb. /na 29 zespołu/
D. Antczak – 13 pkt., 2 zb., 3 as., 4 zys.
M. Moryson – 9 pkt., 3 zys.

Juniorzy
OBRA Kościan – PYRA II 67 : 80 (17:27, 22:13, 12:17, 16:23)
Wybrane statystyki:
P. Idziak – 16 pkt., 5 as., 5 str.
F. Radzik – 13 pkt., 5 zb., 3 as.
J. Bober – 12 pkt.
J. Simon – 12 pkt., 15 zb.
B. Najdek – 7 pkt.
M. Graja – 7 pkt.
G. Bartczak – 5 pkt.
M. Szorcz – 4 pkt., 4 as., 5 prz.
M. Kierzkowski 4 pkt., 5 zb.
Grali także: M. Rój i J. Kapral.