Podajemy wyniki i krótkie relacje z meczów rozegranych w miniony weekend:

Juniorzy
MIKST Międzychód – PYRA I 34 : 80 (4:24, 9:19, 19:14 !!!, 2:23)
Zawodnicy naszej drużyny odnieśli „planowe” zwycięstwo w kolejnym meczu mistrzowskim. Konia z rzędem temu, który odpowie na pytanie: co się stało z naszymi zawodnikami w trzeciej kwarcie?
Wybrane statystyki
D. Antczak – 13 pkt., 3 zb., 4 str.
J. Kaźmierczak – 13 pkt.,10 zb.,2 zys.,eval 21
J. Szczepański – 12 pkt., 9 zb., 12 zys., 3 bl., 7 str., eval 19
J. Wyrwas – 8 pkt., 6 zb., 5 as., 3 zys., eval 13
M. Lorych – 6 pkt., 7 zb., 4 zys., eval 14

Kadeci A
BASKET Piła – PYRA 35 : 115 (11:30, 8:29, 7:32, 9:24)
Mecz bardzo łatwy ze względu na niewymagającego przeciwnika – w 24 minucie meczu wynik brzmiał 19 : 75. Z tego powodu w każdej kwarcie nasi zawodnicy dostawali inne zadania do wykonania w obronie i ataku. Graliśmy z bardzo dużą swobodą i radością, Erykowi Chmielewskiemu 12 minut wystarczyło do zdobycia 20 pkt. – w sumie 31 pkt., 6 zbiórek i 5 zysków. Wojtek Frąckowiak zdobył triple-double: 21 pkt. (3×3), 12 asyst i 10 zysków. Dwie jego asysty za plecami wzbudziły podziw w zespole: szybki atak wykończył po takim podaniu Dawid Brociek, a po kolejnym – pierwszą celna trójką w meczu popisał się Jakub Libera – dedykując rzut za trzy swojej babci. J. Libera zdobył 16 pkt. i miał 8 zbiórek. Czwartym strzelcem zespołu był Przemo Nowak – 14 pkt., które zdobył głównie po asystach M. Waraczyńskiego – 8 pkt., 5 zbiórek, 4 zyski i 4 asysty. Punktowali również: I. Dzioch 8, J. Sopoćko 6, D. Brociek 4, M. Tomaszewski 4 i M. Lewandowski 3 pkt. Na mecz pojechaliśmy bez K. Gudełajtisa, M. Jesse, T. Dyji i P.Zdrojewskiego.

Młodzicy starsi
MKS Września – PYRA 42 : 58 (7:16, 5:22, 17:6, 13:14)
Był to pierwszy mecz podczas trudne weekendu naszego zespołu. Zawodnicy trenowali w piątek wieczorem oraz w sobotę rano (przed meczem), po treningu wyjechaliśmy do Wrześni na mecz. Mecz miał dwa oblicza. Pierwsza połowa to zdecydowana dominacja naszego zespołu. W tej części graliśmy bardzo dobrze zarówno w ataku jak i w obronie. Wynik do przerwy 12:38. Po przerwie nasz zespół zaprezentował się dużo gorzej. Przestaliśmy agresywnie bronić, nie trafialiśmy spod kosza, popełnialiśmy dużą ilość strat i po pierwszych kilku akcjach zawodnicy z Wrześni uwierzyli, że mogą odrobić straty z pierwszej połowy. Na szczęście przez całą drugą połowę udało się utrzymać bezpieczną przewagę punktową. Po raz kolejny przegraliśmy 3 kwartę, zdarzyło się tak w każdym meczu obecnego sezonu.

PYRA – OPEN BASKET Pleszew 129 : 45 (32:8, 25:14, 37:12, 35:11)
Zakończeniem ciężkiego weekendu dla naszej drużyn był mecz z OPEN BASKET Pleszew. Pierwszy raz spotkaliśmy się z tym zespołem. Po bardzo słabych 5 minutach pierwszej kwarty, nasz zespół przebudził się i zaczął dyktować warunki na boisku. Udało się w końcu wygrać wszystkie 4 kwarty w meczu, co było założeniem przedmeczowym. Nasz gra, szczególnie w drugiej połowie, mogła się podobać, agresywnie broniliśmy, wymuszaliśmy wiele strat przeciwnika, w ataku graliśmy szybko i w miarę skutecznie. Niestety po raz kolejny popełniliśmy za dużo niewymuszonych strat. Na uwagę zasługuje fakt, że wszyscy zawodnicy drużyny punktowali. Ze względów dyscyplinarnych w meczu nie wystąpił Olivier Ignaszak.