×

Dziennik B. Sikorskiego ze stażu w Walencji

Prezentujemy zapiski tr. Bartosza Sikorskiego z pobytu w Hiszpanii.

13.02.2011 /niedziela/

Swoją podróż rozpocząłem w samolocie, który wystartował z Ławicy o godz.10.00.

Po trzech godzinach lądowałem w Gironie niedaleko Barcelony.

Dalsza podróż odbyła się autobusem do Walencji, potem zakwaterowanie w hotelu niedaleko obiektów klubowych.

Do Hiszpani poleciałem na zaproszenie Valencia Basket Club.

W ramach zaproszenia miałem zabezpieczone hospitacje zajęć treningowych wszystkich drużyn młodzieżowych.

Miałem również nadzieję na „dotarcie” do zespołu euroligowego.

Od stycznia tego roku jego trenerem jest słynny Serb – Svetislav Pesic.

Jako trener zdobył m.in. Mistrzostwo Świata z Jugosławią, był mistrzem Euroligi z Barceloną.

 

14.02.2011 /poniedziałek/

Zajęcia treningowe rozpoczynają się w Klubie w godzinach popołudniowych, więc rano jest czas i okazja, żeby zwiedzić Walencję. Wybrałem się do ”La Ciudad de las Artes y las Ciencias”.

Jest to kompleks łączący ze sobą kilka obiektów, w którego w skład wchodzą: Muzeum Księcia Felipe, Hemistrefic, Umbracle and Oceanografic. Największe wrażenie wywarł na mnie ten ostatni, gdzie można była oglądać zwierzęta morskie łącznie z morsami, rekinami, fokami itd.

O godz. 16.00 spotkałem się w Valencia Basket Club z panami: Txami Romanem i Angelem Fernandezem. To dzięki nim udało mi się wyjechać na staż.

Txami i Angel oprowadzili mnie po Klubie, opowiedzieli jego historię, poznali z trenerami grup młodzieżowych.

Valencia Basket Club powstał w 1986 roku.

Struktura Klubu podzielona jest na dwie części:

* zespół profesjonalny,

* zespół szkolenia młodzieżowego.

Drużyna profesjonalna wygrała w ubiegłym sezonie Eurocup – drugie prestiżowe rozgrywki po Eurolidze.

W szkoleniu młodzieży Klub posiada drużyny w każdym roczniku od 4 do 18 lat.

Nabór do Klubu odbywa się dwojako: przez zgłoszenia indywidualne oraz kontakty ze szkołami.

Od poziomu kadetów jest selekcja – wybierani są zawodnicy szczególnie utalentowani, wychowankowie Klubu oraz z małych klubów z okolic Walencji.

W Klubie nie ma nacisku na wynik. W rozgrywkach młodzieżowych zespoły nigdy nie wygrały Mistrzostwa Hiszpanii.

Celem jest wychowanie dobrych zawodników.

Chlubą Klubu jest wychowanek – aktualny reprezentant Hiszpanii: Victor Claver.

Obiekty Klubu, to:

– hala główna z widownią na 10 tys., trenują i grają w niej zespoły seniorskie kobiet i mężczyzn oraz rezerwy seniorów, grające w 4 dywizji hiszpańskiej.

– grupy młodzieżowe trenują w hali szkolnej mieszczącej 3 pełnowymiarowe boiska do koszykówki.

– najmłodsze grupy trenują na otwartych boiskach przy hali – pozwala na to tamtejszy klimat.

Po rozmowach z przedstawicielami Klubu miałem możliwość obserwowania zajęć 10-11 latków, grupy kadetów i juniorów oraz drużyny Ros Casares Ciudad – zespołu euroligowego kobiet.

Jednak największe wrażenie zrobiła na mnie możliwość udziału w odprawie prowadzonej przez Svetislava Pesica przed treningiem zespołu seniorów.

 

15.02.2011 /wtorek/

Do południa miałem ponownie możliwość zwiedzania miasta, które liczy ok. 1 mln. mieszkańców. Pogoda była deszczowa, ale wrażeń wiele.

Najważniejsza rzecz jednak wydarzyła się popołudniu – udało mi się krótko porozmawiać z samym trenerem Pesicem.

Rozmowa otworzyła mi możliwość obserwacji jego treningów.

Nadmieniam, że treningi zespołu seniorów są zamknięte nawet dla trenerów drużyn młodzieżowych Walencji.

Wieczorem zobaczyłem również trening, przygotowującego się do meczu ligowego, żeńskiego zespołu Ros Casares Ciudad Valencia.

 

16.02.2011 /środa/

O godz. 13.00 wybrałem się na otwarcie wystawy poświęconej 25-leciu powstania Klubu, na które dostałem zaproszenie od władz Valencia Basket Club.

Wieczorem uczestniczyłem w treningu pierwszej drużyny Power Electronics Valencia. Mogłem podpatrzeć trenera Pesica, jak w prosty sposób przekazuje swoją filozofie gry i udziela rad na temat taktyki i wykonania pewnych elementów z tym związanych.

Po treningu obejrzałem oficjalny mecz ligi hiszpańskiej kobiet.

Miejscowa Valencia grała z Gran Canaria. Mecz był interesujący do 3 kwarty, później przewaga zespołu gospodarzy nie podlegała dyskusji. Mecz zakończył się + 20 dla Valencii. Warta odnotowania jest jednak oprawa meczu i umiejętność zabawy przez miejscowych kibiców na meczu. Dodać należy, że na mecze kobiet wstęp jest bezpłatny.

 

17.02.2011 /czwartek/

Rano spotkałem się z asystentem trenera Pesica – Chechu Mullero, z którym przy porannej kawie porozmawialiśmy na temat polskiej i hiszpańskiej koszykówki, obiecujących zawodnikach oraz filozofii gry jego drużyny, perspektyw itd.

Przez kilka chwil oglądałem trening zespołu Olimpiakos Pireus, którego trenerami są Ivkovic, Teodosic i Spaniulis.

O godz. 12.00 na ostatni trening przed meczem euroligowym, weszła Power Electronic Valencia. Celem treningu było przygotowanie taktyczne do meczu.

Wieczorem miałem możliwość obejrzenia koszykówki na najwyższym poziomie: Valencia – Olimpiakos, przy wypełnionej do ostatniego miejsca hali Pabeullon Sant Luis.

Wieczorem uczestniczyłem w centrum miasta w kolacji z poznanymi dotąd trenerami drużyn młodzieżowych.

 

18.02.2011 /piątek/

Po wrażeniach poprzedniego dnia miałem możliwość dłużej pospać, ponieważ zajęcia odbywały się dopiero od godz. 16.00.

Po obiedzie wybrałem się na mecz drużyny juniorów. Chciałem sprawdzić prezentowany przez nich poziom i zrobić małe porównanie z zespołem, w którym mam przyjemność pracować w tym roku wraz z trenerami Szurkiem i Eichertem.

Przed meczem juniorów porozmawiałem z trenerem Alberto na temat metod treningowych stosowanych w jego drużynie i planów na ten sezon. Wydały się one dość interesujące, przy czym zdecydowanie odmienne inne niż w większości klubów w Polsce.

Wieczorem miałem znów możliwość podpatrywania pracy trenera Pesicia i pierwszej drużyny Power Electronics Valencia.

 

19.02.2011 /sobota/

Dziś wielkie święto w Walencji – o godz.18.00 długo oczekiwany mecz z Realem Madryt.

Hala na godzinę przed meczem była wypełniona po brzegi. Atmosfera była niesamowita: wszyscy śpiewali, bawili się, prowadzili rozmowy na temat rozpoczynającego się meczu.

Nasuwa się refleksja – czy u nas na meczach ligowych nie może być podobnie?!

Mecz był pełen emocji, z ciągle zmieniającym się prowadzeniem i ze szczęśliwym zakończeniem dla gospodarzy.

Ze spraw szkoleniowych można wspomnieć o świetnej obronie zespołu Valencii, która pozwoliła sobie rzucić tylko 52 pkt, z czego w 4 kwarcie tylko 1 pkt. Brawo!!!

 

20.02.2011 /niedziela/

Niedziela jest dniem wolnym od zajęć, więc skorzystałem z pięknej pogody i cały dzień spędziłem relaksując się na plaży przy 23 stopniowej temperaturze.

 

21.02.2011 /poniedziałek/

Popołudniu zobaczyłem trening zespołu żeńskiego, który w dniu 22.02 rozegra planowany mecz w Eurolidze. Trenerka zespołu Natalia Hejkova, w rozmowie ze mną, przekazała kilka cennych uwag dotyczących koszykówki żeńskiej i szkolenia.

Po zajęciach zespołu kobiet hospitowałem jeden z ostatnich treningów drużyny Power Electronics, przed wyjazdem na mecz Euroligi na Litwę.

 

22.02.2011 /wtorek/

Był to ostatni dzień, kiedy miałem możliwość uczestnictwa w treningu pierwszego zespołu Power Electronics.

Po wieczornym treningu pożegnałem się z trenerem Pesiciem, asystentami oraz zawodnikami, jednocześnie życząc im powodzenia w Kownie.

 

23.02.2011 /środa/

Widziałem trening drużyny kadetów, której poziom sportowy oceniam bardzo wysoko. Wstępnie przekazałem im zaproszenie na Memoriał W. Draba w grudniu 2011.

Zostałem zaproszony na pożegnalny lunch przez osoby, które zajmowały się mną przez cały mój pobyt. w Walencji. Podziękowałem za możliwość pobytu kierownictwu Klubu oraz osobom z nimi współpracującym.

 

24.02.2011 /czwartek/

Podróż powrotna do Polski – na Ławicy wylądowałem o godz. 19.00.

 

Bartosz Sikorski

(red. T. Dudziński)

 

Uwaga!

Wyjazd doszedł do skutku dzięki inicjatywie i zaangażowaniu tr. Sikorskiego.

Oprócz powyższego zapisu pobytu w Walencji, trenerzy naszego Klubu otrzymają materiały szkoleniowe.

Gratulacje i podziękowania dla Bartka.

T. Dudziński

 

Share this content:

Powiązane zdjęcia: